Programowanie dla dzieci to coraz powszechniej poruszany temat, dlatego dzisiaj na wasze pytania odpowie mój gość. Sama przebranżowiła się z HR-owca, rekrutera w kierunku front-endu, jest autorką bloga Girl into Code oraz stworzyła szkołę programowania dla dzieci Kids Do IT!.
Poznajcie Ewę Światczyńską, z wykształcenia pedagog, która w dzisiejszej rozmowie opowie między innymi o tym – czy uczyć dzieci programowania oraz jak uczyć dzieci programowania. Co zrobić aby programowanie dla dzieci było przyjemnością, a nie kolejnym przykrym obowiązkiem 😉
Programowanie to coraz ważniejsza umiejętność, którą wielu rodziców zaczyna postrzegać jako konieczny element rozwoju dziecka. Coraz częściej rodzice chcą wysłać swoje pociechy na zajęcia komputerowe, traktując cyfryzację jak język angielski czy uprawianie sportu. Czy słusznie? Czy programowanie dla dzieci powinno być wprowadzone na wczesnych etapach edukacji?
Jak uczyć dzieci programowania?
– rozmowa z programistką i pedagog Ewą Światczyńską
Praca w HRze, front-end, programowanie i dzieci – jak to wszystko połączyć?
Za każdym razem, gdy poznaję kogoś nowego, pada dokładnie to samo pytanie 🙂 -“Jak Ty to wszystko łączysz?”. To wcale nie są tak odległe dziedziny, jak się może wydawać. Przynajmniej w moim wypadku, wiedziałam, jak je ze sobą mądrze połączyć i wykorzystać wszystkie swoje umiejętności.
Kiedy zaczęłam studiować Zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim, szukałam pomysłu na życie. Pewna bliska mi osoba, zasugerowała mi wówczas, żebym założyła prywatne przedszkole. Zawsze lubiłam dzieci, potrafiłam się nimi zajmować i organizować im czas. W Polsce akurat zaczynało brakować miejsc w publicznych placówkach, a mi marzyło się założenie własnego biznesu. Idea była na tyle kusząca, że poszłam równolegle na Pedagogikę, aby uzyskać uprawnienia pedagoga. Zanim jednak ją skończyłam, prywatnych przedszkoli wyrosło już jak grzybów po deszczu. Pomysł upadł, a ja trafiłam jak większośc absolwentów WZtu, do korporacji, zdobywając doświadczenie w obszarze zasobów ludzkich.
Pracowałam zarówno jako kadrowa, rekruterka, szkoleniowiec. Praca z ludźmi zawsze sprawiała mi dużo satysfakcji. Czegoś mi jednak brakowało. Po kolejnej rozmowie z moim “życiowym doradcą”, postanowiłam wrócić do hobby z dzieciństwa, czyli tworzenia stron internetowych.
Zaczęłam od darmowych kursów online po godzinach oraz biegałam na wszystkie możliwe wydarzenia dla dziewczyn w IT. Aby się bardziej zmotywować, założyłam bloga GirlIntoTheCode.pl, na którym postanowiłam opisywać wszystkie swoje doświadczenia z nauki programowania.
Nauka programowania dla dzieci – początek przygody
W tak zwanym międzyczasie trafiłam na konferencję programistyczną dla dzieci Devoxx4Kids, w której uczestniczyłam jako wolontariuszka. Po zakończeniu wydarzenia, odbyłam emocjonującą dyskusję na temat plusów i minusów całej akcji z jedną z wolontariuszek. Pojawił się pomysł, żeby zrobić to inaczej, po swojemu i połączyć nasze uzupełniające się umiejętności i doświadczenia.
Warsztaty Arduino dla dzieci podczas Devoxx4kids
Tak poznałam Kasię, moją wspólniczkę i przyjaciółkę, z którą od ponad dwóch lat prowadzimy kursy programowania dla dzieci Kids do IT. Jestem bardzo dumna, że udało nam się od zera stworzyć miejsce, w którym możemy przekazywać naszą pasję do programowania najmłodszym.
Pracę z dziećmi trzeba naprawdę lubić, to nie jest łatwe. W Polsce zresztą jest takie powiedzenie “obyś uczył cudze dzieci”, wygląda na to, że dla Ciebie to nic strasznego? Jakie są najbardziej satysfakcjonujące i najgorsze momenty w pracy z dziećmi?
Tak naprawdę z dziećmi obcuję odkąd pamiętam. Zawsze byłam tą starszą siostrą, kuzynką, później ciocią dla całej masy dzieciaków w mojej rodzinie. Zajmowanie się nimi przychodziło mi naturalnie. Pracowałam nawet we Francji jako aupair, gdzie opiekowałam się pięciorgiem dzieci równocześnie. Zdobyłam też doświadczenie podczas kilkumiesięcznych praktyk w szkołach i przedszkolach w czasach studiów.
Zajęcia Kids IT z Ewą
Zakładając własny biznes, wyzwaniem nie było dla mnie ogarnięcie gromadki rozbrykanych kursantów, ale szybkie nadrobienie braków w obszarze programowania.
Na naszych kursach uczymy nie tylko tworzenia stron internetowych, ale również podstaw Pythona, tworzenia gier 3D w Unity czy programowania aplikacji mobilnych. W bardzo krótkim czasie musiałam “ogarnąć” wiedzę, której nie miałam na studiach. Co semestr rozszerzałyśmy program o nowe kursy, więc musiałam się dokształcać, zanim mogłam przekazać tę wiedzę uczniom.
Programowanie dla dzieci
Dzieci w dzisiejszych czasach naprawdę szybko przyswajają nowe technologie. Prześcigają w tym swoich rodziców, dziadków, nierzadko nauczycieli w szkole. I tu właśnie pojawia się wyzwanie, żeby być dla nich autorytetem i ekspertem pod względem wiedzy technicznej. Żeby być równorzędnym partnerem do rozmowy i umieć sprzedać ciekawostki ze świata IT. Żeby być na bieżąco i nie dać się zagiąć. A jednocześnie unikać takiego szkolnego podejścia: ja jestem nauczycielem, przekazuję Wam wiedzę, a wy się macie słuchać. To jest właśnie moim zdaniem najtrudniejsze w tej pracy.
Dodatkowo inaczej pracuje się z zapatrzonymi w trenera maluszkami, które cieszą się z najprostszych animacji, które uda im się stworzyć na zajęciach, a inaczej z nastolatkami, które chcą być niezależne, często “wiedzą lepiej” i próbują w różny sposób zwrócić na siebie uwagę. Kiedy jednak widzi się radość dzieci z gier i programów, które stworzą albo gdy rodzice mówią:
moje dziecko ma straszny problem, żeby wstać do szkoły, ale na Państwa zajęcia wstaje w weekend z samego rana, żeby się nie spóźnić, tak bardzo lubi się uczyć programowania
– to nie sposób nie czuć satysfakcji z tego, co robimy 🙂
Predyspozycje dziecka a nauka programowania
Skąd wiedzieć, że nasze dziecko ma jakiś talent, predyspozycje do nauki programowania?
Tak jak wspomniałam wcześniej, dzieci już od najmłodszych lat ciągnie do nowych technologii. Pytanie brzmi, co dalej z tym robimy? Czy jest to wręczanie dziecku tabletu, żeby zajęło się sobą czy pokazanie mu prostej aplikacji do tworzenia gier, jak na przykład Scratch, i wspólne uczenie się prostych algorytmów.
Do nauki programowania nie trzeba mieć samych piątek z matematyki. Tutaj liczy się przede wszystkim umiejętność logicznego myślenia i samodzielnego rozwiązywania problemów. To są podstawowe predyspozycje, które w odpowiedni sposób rozwijane, dają solidne podstawy do opanowania konkretnego języka programowania. To dociekliwość i chęć rozwoju stanowią bazę do nauki. Jeżeli nasze dziecko lubi się uczyć, interesuje się, jak coś działa, lubi rozwiązywać logiczne gry i łamigłówki, to z pewnością jest to dobry moment, żeby podsunąć mu kilka programów dla dzieci i zweryfikować, czy faktycznie programowanie je wciągnie.
Dzieci lubią współpracować z rówieśnikami, dzielić się kodem
Jak uczyć dzieci programowania?
Wszystko to brzmi pięknie. Sama jak byłam dzieckiem chodziłam na angielski, zajęcia plastyczne, kółko informatyczne, na basen – to wszystko były moje wybory (może poza angielskim, który od zawsze wałkowała ze mną babcia). Może mi się wydaje, ale obecnie rodzice chyba mają większą tendencje do zapisywania dzieci na wiele zajęć dodatkowych. Widzę grupy baletowe dla 3-latek czy zajęcia z angielskiego od 1 roku życia. Czy nie zabieramy dzieciom dzieciństwa? W jakim wieku warto zapisać dziecko na pierwsze zajęcia z programowania?
To prawda, w dzisiejszych czasach dzieci poza szkołą uczęszczają na masę dodatkowych zajęć, często tylko dlatego, że są to niespełnione pasje czy marzenia ich rodziców. Jestem jak najbardziej za tym, żeby dzieci po szkole miały w pewien sposób zorganizowany czas wolny, ale oczywiście nie możemy też zapominać o czasie na swobodną zabawę. We wszystkim trzeba umieć znaleźć umiar.
Jak wprowadzać podstawy programowania dla dzieci?
Moim zdaniem najważniejsze jest, żeby takie zajęcia dodatkowe, poza tym, żeby uczyły dzieci nowych umiejętności, przede wszystkim sprawiały im frajdę. Dlatego tak ważne jest dla nas, żeby dzieci nie traktowały naszych zajęć w kontekście zajęć pozaszkolnych. Naszym trenerom daleko jest do nauczycieli siedzących za biurkiem, nie zadajemy prac domowych, nie robimy sprawdzianów. Uczymy dzieci przez zabawę i współpracę. Chcemy, żeby chodziły na zajęcia z pasji, a wówczas same chętnie będą zdobywały wiedzę również w domu. Jeżeli dziecko uczęszcza na kurs z przymusu, to taka nauka nigdy nie zapewni pozytywnych efektów, a wręcz może zniechęcić dziecko do danego tematu. Programowanie dla dzieci musi kojarzyć się z przyjemnością, zabawą.
Kiedy zacząć uczyć dziecko programowania?
Jeśli chodzi o naukę podstaw programowania to wystarczy, żeby dziecko umiało czytać i pisać, czyli około 7 roku życia możemy je już posłać na kurs i sprawdzić, czy faktycznie sprawi mu to radość. Nie martwmy się też, jeśli po pierwszych zajęciach dziecko się zniechęci. Może być tak, że zainteresowanie programowaniem przyjdzie z czasem, np. dopiero w liceum. Ważne, żeby zaczęło się uczyć wtedy, kiedy faktycznie samo będzie chciało.
Zajęcia z programowania dla dzieci – grupy wiekowe (materiały Kids do IT)
Czy można domowo rozbudzić zainteresowanie logiką i techniką? Mój brat miał chyba 4-lata jak dostał zestaw do samodzielnej budowy Sekrety Elektroniki. Zabawę miała cała rodzina.
Czy znasz jakieś zabawki, gry, zabawy, które pomogą rodzicom najpierw w domowym zaciszu rozwijać pasję do programowania dziecka?
Oczywiście, że można próbować wzbudzać zainteresowanie poprzez różnego rodzaju gry i zabawy, niekoniecznie tylko te komputerowe. Tych wspierających logiczne myślenie jest całe mnóstwo – od bardzo znanych jak kostka rubika, szachy, sudoku, przez różnego rodzaju planszówki dla całej rodziny, po bardziej zaawansowane, jak np. Lego WeDo i Mindstorms czy roboty Photon oraz Dash and Dots. Tak naprawdę nie chodzi o wybór konkretnej zabawki czy gry, ale przede wszystkim o to, żeby usiąść wspólnie z dzieckiem i pokazać mu możliwości, jakie daje konkretna aktywność. Programowanie to dla dzieci sprawa drugorzędowa.
Zajęcia z programowania z wykorzystaniem platformy dla dzieci Scratch
Programuj z dzieckiem!
Myślisz, że dla rodzica nauka programowania z dzieckiem to dobry pomysł?
Znasz wartościowe źródła do nauki programowania z dzieckiem? (książki, darmowe i płatne platformy / tutoriale?)
To bardzo dobry pomysł, o ile taka wspólna nauka nie odbywa się na zasadzie przymusu czy obowiązku. Jeśli chodzi o podstawy, to programowanie dla dzieci warto zacząć od Scratcha – to darmowa platforma online, na której dzieci mogą uczyć się tworzenia prostych gier i animacji przy pomocy kolorowych bloczków z komendami. Nauka przypomina składanie puzzli, na których wypisane są konkretne instrukcje.
W sieci znajdziemy mnóstwo tutoriali i pomysłów na tworzenie takich prostych programów i inne zajęcia z programowania dla dzieci. Z kursów i narzędzi online polecam też AppInventora, czyli platformę do tworzenia gier na podobnej zasadzie jak w Scratchu, z tą różnicą, że programujemy aplikacje na telefon. Warto też zajrzeć na stronę CodeCombat, gdzie dzieci będą mogły nauczyć się konkretnego języka poprzez granie w grę oraz HourOfCode, gdzie co roku pojawiają się programistyczne wyzwania, w których pomagają dzieciom znani i lubiani bohaterowie bajek.
Z pozycji książkowych warto zapoznać się z ofertą wydawnictwa PWN – przygotowali oni serię “Programowanie na wesoło”, a wśród podręczników do nauki programowania znajdziemy m.in. Pythona, JavaScript czy Ruby.
Ewa z młodszą siostrą (chyba lubi wspólne pisanie kodu 😉 )
Jakie dałabyś wskazówki dla rodziców, którzy chcą uczyć swoje dziecko programowania?
Przede wszystkim, aby pamiętali, że programowanie dla dzieci nie musi być celem samym w sobie. Powinna być formą zabawy, przy okazji rozwijającą zdolność analitycznego i logicznego myślenia dziecka. Warto podsuwać dzieciom zarówno książki, jak i gry, które mogą wzbudzić ich zainteresowanie programowaniem, ale też nie zmuszajmy ich do nauki czegoś, co nie sprawia im satysfakcji.
Nie zrażajmy się też, jeśli dziecko szybko się zniechęci. Spróbujmy zapisać je na weekendowe warsztaty programowania, zanim wyślemy je na kurs. Jeżeli nasze dziecko złapie już bakcyla, zapiszmy je na sprawdzone zajęcia programowania i pozwólmy mu samodzielnie wybrać dalszy kierunek rozwoju. Czy będą to gry, aplikacje czy strony internetowe – nie ma na tym etapie istotnej różnicy. Najważniejsze, żeby programowanie sprawiało mu satysfakcję.
Masz pytanie do Ewy? Zadaj je w komentarzu ⬇️
Bardzo inspirujący wpis, co prawda syn ma już 14lat, ale nie jest za późno, by spróbować podsunąć mu pomysł, zwłaszcza, że do liceum chce iść na mat-fiz 🙂
Mam w rodzinę taką zdolna chrześniaczkę 5latka, ale tak zdolnego dzieciaka w rodzinie nie było od dawna. Już chyba od roku czyta i pisze, sama się zainteresowała, chciała wiedzieć co w świecie dorosłych, liczy pilnie szczególnie jeśli chodzi o pozwolenie słodycze. Myślisz, że to dobry moment na jej start z programowaniem?
Musiałabym bratowej podsunąć pomysł. Oni oboje nie bardzo w tematach komputerowy – brat jest polonistą, bratowa ma zapędy artystyczne, ale dziecko już ma dość ścisłe zdolności. Czy, gdyby zgłosiła się do szkoły programowania , gdzie najmłodsze grupy są 7-9 lat to czy nie będzie za mała, zbyt odstawała od grupy?
Super, że chrześniaczka jest dociekliwa i chce się uczyć – to dobry start! 🙂 Do grup początkujących zapraszamy dzieci potrafiące już swobodnie czytać i pisać, wiek nie jest aż takim sztywnym kryterium. Zanim jednak zapiszecie ją na zajęcia spróbujcie wspólnie z nią coś stworzyć w Scratchu, żeby sprawdzić, czy faktycznie ją to wciągnie i będzie potrafiła się po nim poruszać. Warto też wybrać się na dzień otwarty lub weekendowe warsztaty. Jeżeli okaże się, że tempo nauki jest jeszcze za szybkie, proponuję odczekać rok, aby dziecko się nie zniechęciło.
Pani Ewo od jakiego języka programowania warto zacząć naukę z dzieckiem? Czy jest jakaś różnica jak dzieci przyswajają np. JavaScript, Pythona czy C++
To zależy, w jakim wieku jest dziecko i w jakim kierunku chciałoby się rozwijać. Na początku ważne jest opanowanie podstaw algorytmów, czego najłatwiej nauczyć się przy pomocy Scratcha. My wprowadzamy w kolejnym etapie podstawy Pythona, ponieważ jest on najbardziej przystępnym językiem programowania dla najmłodszych. Dla starszych, chcących tworzyć strony internetowe proponujemy JavaScript, który jest poprzedzony nauką HTML’a i CSS’s. Z kolei dzieci, które chciałyby tworzyć aplikacje zachęcamy do dalszego zgłębiania Pythona. Nie ma zbyt dużej różnicy w przyswajaniu wiedzy na tym etapie – najważniejsze, aby dziecko było zainteresowane nauką i wiedziało, co będzie mogło w przyszłości tworzyć z pomocą danego języka programowania.
Inspirujący wpis o spełnianiu marzeń i łączeniu pasji 🙂 Podziwiam.
Pani Ewo, może nie związane z programowaniem, ale z nauczaniem.
Jakie ma Pani sprawdzone sposoby na zachęcenie i zmotywowanie dzieci do nauki?
Najważniejsze jest wspieranie motywacji wewnętrznej dziecka, czyli takiej, żeby samo chciało się uczyć, a nie robiło tego z przymusu czy obowiązku. Moim zdaniem najlepiej robić to poprzez rozbudzanie ciekawości dziecka, pokazywanie mu użyteczności danych zagadnień, dawanie przykładów z życia wziętych, pokazywanie autorytetów. Kiedy dziecko będzie świadome, do czego dana wiedza może mu się przydać, jakie problemy życiowe będzie mogło za jej pomocą rozwiązać, to z pewnością samo będzie się chętniej uczyło.
dziekuje za odpowiedz 🙂
Dodałabym jeszcze podpowiedzi dotyczące tego, jak można „sprawdzić” czy dziecko będzie zainteresowane albo ma talent. Ciekawy wpis znajduje się tutaj: https://www.zaprogramowani.com/blog/10-stron-do-nauki-kodowania-dla-dzieci/
Bardzo fajny artykuł! Ja bym tutaj jeszcze dodała gry do nauki programowania. Świetna nauka przez zabawę 😉 Moje dzieci bardzo lubią Scottie Go! Jest to połączenie fizycznej planszy i klocków do nauki programowania z interaktywnym kursem (aplikacja na telefon czy tablet). Dzieciaki najbardziej się cieszą jak dobrze ułożą kod a Scottie wykona zadanie i dojdzie do celu 😀 Także u nas nie ma problemu z motywowaniem do nauki programowania 😉
Programowanie to nowa odsłona wszechstronnej edukacji. Dzieciaki je uwielbiają, a dzięki chęci nauki rozwijają w sobie pokłady nierozbudzonych wcześniej umiejętności. Odpowiedzialny rodzic w XXI wieku powinien dać dziecku możliwość rozwoju w tym kierunku. A jeżeli ktoś ma wątpliwości zawsze można wypróbować darmowe kursy np. zaprogramowani
Świetny i wyczerpujący wpis! Każdy rodzic powinien w nim znaleźć wiele cennych wskazówek oraz odpowiedzi, dlaczego w ogóle warto zapisać dziecko na zajęcia z programowania czy robotyki 🙂
Witam serdecznie, bardzo ciekawy artykuł, dzięki za wywiad, sporo się dowiedziałem, sam również zamierzam się zajmować edukacją IT dzieci, ciekaw jestem co się stało z projektem Kids Do It?
Polecam książkę do nauki programowania dla dzieci i młodzieży:
Elementarz młodego programisty Język C++ (na stronie
kagopro.pl
)Dzień dobry pani Ewo, bardzo się cieszę że poznałem panią na tym blogu. Też mam zacięcie edukacyjne, głównie w odniesieniu do swoich wnuków i ich przyjaciół. Pracuję z dzieciakami w wieku od 7 do 14 lat. Wprowadzam ich w świat IT, oraz różnych narzędzi typu DIY. Mam satysfakcję, że około 1/4 z nich wybiera później szkoły średnie w tym zakresie. Nie wspomniała pani o platformie BBC micro:bit. Jestem jej fanem. Życzę wielu ciekawych pomysłów, rozwoju swoich zainteresowań i cierpliwości. Tej ostatniej niekiedy mi brakuje, ale się nie poddaję.