Opowieść na Święta

Życzę wszystkim, by był to czas spędzony nie tylko na jedzeniu, ale by też znalazła się chwila na kontemplację sensu życia i śmierci. Wierzącym, by Zmartwychwstanie dawało sił w drodze do Zbawienia. Niewierzącym, by życie było wartością wartą pielęgnowania, by nasze człowieczeństwo stawało się lepsze każdego dnia.

Mam dla was wielkanocną kartkę. Ponieważ Rose Quartz i Serenity są kolorami roku wg. Pantone, to tutaj Pantone 2016 edycja Easter Eegs 🙂

Jako, że jest to czas religijny, czas na świąteczną opowieść, ale ta będzie żydowska.

Pobożni Żydzi, między Nowym Rokiem, zwanym Rosz ha-Szana, a Jom Kippur przez 10 dni dbają o swe duchowe oczyszczenie. Jom Kippur (Dzień Pojednania) to jedno z najważniejszych świąt, czas refleksji, pokuty i przebaczenia. Stara opowieść głosi, że na dzień przed Jom Kippur rabin posłał swych uczniów do pewnego krawca, by dowiedzieli się na czym to święto polega.

Dzień Pojednania

Krawiec, mężczyzna niemłody, ale wciąż o nienagannej postawie, przywitał ich i pozwolił wejść do swojego domu. Wiedział już czego szukają. Wsparty laską dobył z półki grubą księgę, w której są spisane wszystkie grzechy jakich dopuścił się w ciągu ostatniego roku. Z trudem uniósł tom do góry, by pokazać ogrom swej listy.
Następnie ponownie odwrócił się do półki, by wyjąć drugą księgę, równie grubą i ciężką. W tej zapisywał wszystkie grzechy, jakich dopuścił się Bóg wobec niego. Cały ból, rozpacz, cierpienie, jakie Pan zesłał na Krawca i jego rodzinę. Zdziwionym oznajmił:

Nadszedł czas rozliczenia z Bogiem

Usiadł, przejrzał księgi niedbale i  rzekł: – Wszechmogący Boże, gdyby policzyć wszystko co do joty, okazałoby się, żeś Ty mi zawinił bardziej niż ja Tobie.
Jednak nie targował się się z Bogiem o listy z księgi. Krawiec chciał zawrzeć pokój. Umówił się z Bogiem, że wybaczy mu jego winy, jeśli On wybaczy jego grzechy.
Pod koniec Krawiec nalał sobie kieliszek wina, pobłogosławił go i powiedział: – Teraz panuje między nami pokój. Teraz nasze grzechy są niebyłe.
Czyste konto u Boga. Czyste konto dla Boga.
Na podstawie „Bóg nigdy nie mruga” Reginy Brett
 
Życzę, by nie tylko Święta były okazją do oczyszczenia „kont” wszystkich relacji, zwłaszcza tych sprawiających nam trudność.